środa, 13 listopada 2013

Dzień po dniu


Najważniejsze wydarzenia dnia:

·         Renata jest w szpitalu na Szaserów - miała ekg i pobranie krwi; klinika szczyci się godłem "klinka bez bólu" i już o 21 Renata dostała paracetamol i tramal do połknięcia na noc. Klinika w sumie bardzo czysta – jest ok. Odwiedziła ją Zuza, Filip, Mama Wójcik więc trochę się u niej działo.

·         Miałem spotkanie z dr Suchockim – patrz http://cineczka.blogspot.com/2013/11/selol.html

·         Małgosia ze Szwecji czytając blog powzięła działania i skontaktowała się z kliniką w Uppsali – podobnie jak w Heidlebergu czekają na przesłanie im płytki z tomografią i są gotowi wykonać zdalną diagnostykę nieodpłatnie – fajna robota Gocha!

·         Andrzej Hencer jeszcze przed swoim wylotem na kolejną wyprawę umówił mi wizytę u prof. Szczylika w przychodni Lekarzy Wojskowych na Mokotowskiej. Równolegle Ula poprzez swoją znajomą spowodowała, że profesor przyjmie nas na konsultacje w szpitalu na Szaserów w samo południe. Bardzo Wam dziękuję!

·         Małgosia z Leszkiem przywieźli karton pomarańczy – muszę w weekend wyposażyć się w solidną wyciskarkę do soków J

·         Junior wynalazł kolejnego bioenergoterapeutę:

o   Mirosław Frydrych      .........

oraz wskazał na poznańskich lekarzy, którzy mają bardzo dobre opinie:



·        Jacek Wenta (chiroterapeuta) cały czas zdalnie „pracuje” nad Renatą usuwając jej ogniska zapalne i przesyłając dobrą energię – twierdzi, że Renaty wola walki i dojścia do zdrowia urosła o 30% J

·         Dominik (przyjaciel Aśki) z dalekiej Kanady weryfikuje u swoich profesorów zasadność stosowania DCA i ewentualnie skutecznośc tego preparatu.

I tak nam mija ten kolejny dzień. Tylko pies nie potrafi zrozumieć dlaczego Renata nie nocuje dzisiaj w domu. Łazi z sypialni do pokoju komputerowego lub do drzwi wejściowych nie mogąc sobie znaleźć miejsca.

Pozdrawiam

Rafał

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz