Tak - Internet w domu już działa
jednocześnie narasta ból. Po konsultacji z doktor z poradni przeciwbólowej Renata
zwiększyła dawki OXYCONTINU 4-krotnie do
20 mg jednocześnie dostała dodatkowo na noc Amitriptylinum VP 10 mg oraz
zezwolenie na branie DORETY do woli gdy tylko potrzeba.
Czytam, że relacja Juniora ze spotkania
z przedstawicielką SANUM w Warszawie wywołała liczne emocje i komentarze. Moi drodzy – nie zamierzam wyrywać mojej
żonie żadnych zębów J
Liczę, że jeszcze jej się przydadzą gdy za trzy lata na 35 rocznicę ślubu będziemy
wcinać lobstery na Bali.
Nie oceniam też negatywnie tej pani (ani pana od wody
Kangen) – spotykam się, słucham, czytam, dzielę się z Wami, czasami kogoś
poproszę o sprawdzenie info na temat którejś z metod lub konkretnego
specyfiku. Natomiast póki co stosuję
tylko preparaty sprawdzone przez siostrę Renaty (która od 5 lat radzi sobie
skutecznie ze swoim rakiem). Niektóre z pozostałych preparatów kupuję i odkładam na czarną godzinę. Nie
zamierzam rzucać się na wszelkie nowe, wspaniałe i cudowne preparaty. Przemawia
do mnie to co swego czasu powiedział Patrick Swayze cyt. "Gdyby ktoś gdzieś miałby na to lek, jak
wmawiało mi do tej pory wiele osób, ten ktoś byłby albo bardzo bogaty, albo
bardzo sławny …” Patrick w 2009 roku nie dał rady rakowi trzustki.
Liczę za to, że któryś z tych specyfików w odpowiednim
momencie stanie się bodźcem, katalizatorem który uruchomi cały mechanizm
samoobrony organizmu Renaty. Jej siła woli i chęć życia, wspomagana przez mamę
Wójcik, dobrą energię i nas wszystkich wyrwie ją z objęć tego skorupiaka.
Wierzę też w odkwaszanie organizmu – i tu widzę rolę terapii
SANUM.
Dzisiaj wyniki biopsji ciągle nie były
jeszcze dostępne.
Byłem z wizytą u dr Jacka Kryńskiego.
Przeczytał wyniki tomografii oraz wyniki markerów. Stwierdził, że Renata
potrzebuje niezwłocznie chemii (GEMZAR http://www.gemzar.com/Pages/index.aspx
). Oczywiście podanie chemii będzie możliwe dopiero po przedstawieniu wyników
biopsji ale wg dr. mamy do czynienia z gruczolakorakiem przewodowym trzustki
(jak sprawdziłem „najpopularniejszy” z dostępnych). Zaproponował, że jeżeli w
środę będę miał wyniki biopsji to powinienem zadzwonić do jego sekretariatu w
Centrum Onkologii i jeszcze w czwartek stawić się z Renatą na pierwszą dawkę
chemii. Nie chciał ani słuchać ani rozmawiać o wszystkich tych preparatach,
które wypisałem sobie na karteczce. Stwierdził, że na terapię celowaną jest
jeszcze za wcześnie.
Dostałem też od Was wiele nowych tropów
i linków do śledzenia i analizy. Część z nich jest rzeczywiście przygnebiająca
(te czytałem szybciej), część jest z kategorii „cudowny lek” lub „ręce które
leczą”:
Są tez takie które wymagają rozmowy z
onkologami:
Rośnie mi też spis lektur obowiązkowych –
chyba będę musiał wziąć z miesiąc urlopu aby je wszystkie przeczytać J Zima nadchodzi – idą Święta
– będzie czas na czytanie i leżenie pod kocem przy kominku.
Rafał
27 dzień świadomego życia z rakiem.
Nie wiem na ile aktualne i nie wiem, czy nie za dużo tych informacji.
OdpowiedzUsuńhttp://www.onkonet.pl/dp_leczeniebolu.html
http://www.puo.pl/pdf/leczenie_bolow_nowotwor.pdf
http://www.fundacjaonkologicznanadzieja.org/?typ=dzial&id=11&p=127
pozdrawiam i dobrych dni :)