Rafale! dziękujemy za piękny blog pełen miłości i nadziei. Dzięki niemu byliśmy z Wami codziennie. Łączymy się w bólu z Tobą i z Dziećmi. Agnieszka i Karol
Rafał!, Tobie i całej Waszej Rodzinie , składam wyrazy najgłębszego współczucia i żalu. Dzięki temu ,że pisałeś wspaniały blog ,mogłam być z Wami duchem każdego dnia .
Rafale! To była nierówna, ale bohaterska walka. Nie można było zrobić nic więcej. Jedyna pociecha, że Renata już nie cierpi. Myślami byliśmy i jesteśmy z Tobą, Zuzą, Kubą i Pauliną. Kasia i Jacek
ŚMIERC ZAWSZE PRZYCHODZI ZA WCZEŚNIE I NIEOCZEKIWANIE-Tobie Rafał składam szczere kondolencje , zrobiłeś co było w ludzkiej mocy-jestem z Tobą w tych trudnych chwilach-Leszek c.
Rafale, Zuziu, Kubo, Paulino przyjmijcie proszę wyrazy najgłębszego współczucia i zrozumienia. Przez te 2 miesiące byliśmy z Wami sercem i myślami. Trzymajcie się.
Rafał, dzięki Twojemu blogowi poznaliśmy Twoją Wspaniałą Żonę oraz Twoją niezłomną wolę walki z nieuleczalną chorobą. Twoja Żona jest z Ciebie dumna, a my pełni podziwu dla Ciebie. Musisz żyć dalej bo masz dla kogo. Renata też tak zapewne uważa. Trzymaj się ! Krzysztof i Ewa
Bardzo szkoda Renaty. Dziekuje, ze moglam te 60 dni z Wami przerzyc. Twoja postawa Rafal byla wspaniala. Renata byla napewno bardzo szczesliwa z Toba, Marzenna
Rafał...jest nam bardzo, bardzo przykro... Cały ten czas byliśmy z Wami myślami i sercem. Życzymy Tobie, Zuzi i Kubie sił do zniesienia tego niewyobrażalnego bólu. Przyjmijcie wyrazy najszczerszego współczucia. Julita i Sławek
Rafał, zrobiłeś wszystko co w ludzkiej mocy. Jeszcze wczoraj widziałem Renatę ale także Zuzię, która okazywała jak kocha swoją mamę. To wielka tragedia, ale nie jesteś sam. Masz cudowną kochającą rodzinę oraz ogromne grono przyjaciół. Bardzo Wam współczujemy. Tomek
Pisałam przed chwilą ale mi tekst uciekł. Brakuje mi wyobraźni, że przyjadę do Konstancina i nie będę się miała gdzie zatrzymać. Że nie wpadnę na Twojego kotleta, przykro mi Rafałku, że podżerałam... Gdzie Renia wycierająca pysk psu, który kocha zbyt mocno? Gdzie Renia, która rozmawiała zawsze o wszystkim, facetach, gotowaniu, dzieciach czy podróżach. Renata, opoka, stała niezmienna, zawsze gotowa do rozmowy, super córka, żona i matka. ZAWSZE. O każdej porze dnia i nocy. Więcej nic mądrego nie napiszę bo nie można. Trzymajcie się mocno. Anka
Lechu zadzwonił w Sylwestra. Ucieszyłem się, sądziłem że z życzeniami. „Słyszałeś?....Wiesz już?” Nie wiedziałem... I nadal nie wiem. Co zrobić? Jak Wam dodać otuchy? Jak pocieszyć? Trzymajcie się. Bogdan
Wiadomość o śmierci Renaty była jest mnie wstrząsem. Pamietam Renate zawsze pełna energii, kolezenską i ciagle usmiechnietą. Z taką kobietą mogą się wiązać tylko dobre wspomnienia, choć teraz to właśnie one sprawiają największy ból. Bardzo sie ciesze ze moglem Was widziec razem podczas mojego pobytu w Polsce w 2012.
Nie wiem jak mogę Cię pocieszyć. Na to co się stało nie znajduję słów. Była wspaniała i sądzę, że powinieneś być wdzięczny za te spełnione lata, które przeżyliście wspólnie. Zachowaj w pamięci tylko najlepsze chwile, wspominaj szczęście którym obdarzył was los.
Myślami jestem z Tobą. Jeśli tylko będę mogła Ci w czymś pomóc daj znać. Trzymaj się.
Drogi Rafale, W takich chwilach trudno znaleźć słowa pocieszenia, chcieliśmy Ci jedynie powiedzieć, że podziwialiśmy Was w tej walce jaką podjęliście z ogromną nadzieją i miłością. Jesteśmy wdzięczni losowi , że dane nam było spędzic z Wami te wspaniałe dni podczas naszych wspólnych wypadów narciaskich ! ściskamy Cię serdecznie Jola i Andrzej
Serdeczne wyrazy współczucia...
OdpowiedzUsuńRafale ! Dziękujemy za pięknego bloga o miłości i nadziei. Byliśmy z Renatą codziennie. Łączymy się zTobą i Dziećmi w ogromnym bólu. Agnieszka i Karol
OdpowiedzUsuńRafale! dziękujemy za piękny blog pełen miłości i nadziei. Dzięki niemu byliśmy z Wami codziennie. Łączymy się w bólu z Tobą i z Dziećmi. Agnieszka i Karol
OdpowiedzUsuńRafał!, Tobie i całej Waszej Rodzinie , składam wyrazy najgłębszego współczucia i żalu. Dzięki temu ,że pisałeś wspaniały blog ,mogłam być z Wami duchem każdego dnia .
OdpowiedzUsuńRafale, najserdeczniejsze wyrazy współczucia
OdpowiedzUsuńRafale! To była nierówna, ale bohaterska walka. Nie można było zrobić nic więcej. Jedyna pociecha, że Renata już nie cierpi. Myślami byliśmy i jesteśmy z Tobą, Zuzą, Kubą i Pauliną.
OdpowiedzUsuńKasia i Jacek
Trudno mi uwierzyc a jeszcze trudniej pogodzic się...
OdpowiedzUsuńJesteście wspaniała rodzina, dbajcie o sobie wzajemnie nadal tak mocno.
Joanna Piskorska
ŚMIERC ZAWSZE PRZYCHODZI ZA WCZEŚNIE I NIEOCZEKIWANIE-Tobie Rafał składam szczere kondolencje , zrobiłeś co było w ludzkiej mocy-jestem z Tobą w tych trudnych chwilach-Leszek c.
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze wyrazy współczucia,
OdpowiedzUsuńBeata
Rafale, Zuziu, Kubo, Paulino przyjmijcie proszę wyrazy najgłębszego współczucia i zrozumienia. Przez te 2 miesiące byliśmy z Wami sercem i myślami. Trzymajcie się.
OdpowiedzUsuńMałgosia, Maciek
Magda, Michał
Rafał, dzięki Twojemu blogowi poznaliśmy Twoją Wspaniałą Żonę oraz Twoją niezłomną wolę walki z nieuleczalną chorobą. Twoja Żona jest z Ciebie dumna, a my pełni podziwu dla Ciebie. Musisz żyć dalej bo masz dla kogo. Renata też tak zapewne uważa. Trzymaj się ! Krzysztof i Ewa
OdpowiedzUsuńBardzo szkoda Renaty. Dziekuje, ze moglam te 60 dni z Wami przerzyc.
OdpowiedzUsuńTwoja postawa Rafal byla wspaniala. Renata byla napewno bardzo szczesliwa z Toba, Marzenna
Rafał...jest nam bardzo, bardzo przykro... Cały ten czas byliśmy z Wami myślami i sercem. Życzymy Tobie, Zuzi i Kubie sił do zniesienia tego niewyobrażalnego bólu. Przyjmijcie wyrazy najszczerszego współczucia.
OdpowiedzUsuńJulita i Sławek
Rafał, zrobiłeś wszystko co w ludzkiej mocy. Jeszcze wczoraj widziałem Renatę ale także Zuzię, która okazywała jak kocha swoją mamę. To wielka tragedia, ale nie jesteś sam. Masz cudowną kochającą rodzinę oraz ogromne grono przyjaciół. Bardzo Wam współczujemy.
OdpowiedzUsuńTomek
Rafal, teraz tez jestesmy myslami z Toba - Ola i Tomek
OdpowiedzUsuńRafał, nie da się słowami wyrazić co czuję, a tym bardziej nie mogę sobie wyobrazić Waszego bólu.
OdpowiedzUsuńŚciskam Was mocno
Rafale, Zuziu, Kubo,
OdpowiedzUsuńwyrazy najgłębszego współczucia.
Jesteśmy z Wami sercem i myślami.
Ela, Maciek, Ryś
Rafale,
OdpowiedzUsuńTwoja dzielność pełna miłości i nadziei
niech będzie przykładem dla wszystkich.
Wytrwałości.
JaneK
Pisałam przed chwilą ale mi tekst uciekł. Brakuje mi wyobraźni, że przyjadę do Konstancina i nie będę się miała gdzie zatrzymać. Że nie wpadnę na Twojego kotleta, przykro mi Rafałku, że podżerałam... Gdzie Renia wycierająca pysk psu, który kocha zbyt mocno? Gdzie Renia, która rozmawiała zawsze o wszystkim, facetach, gotowaniu, dzieciach czy podróżach. Renata, opoka, stała niezmienna, zawsze gotowa do rozmowy, super córka, żona i matka. ZAWSZE. O każdej porze dnia i nocy. Więcej nic mądrego nie napiszę bo nie można. Trzymajcie się mocno.
OdpowiedzUsuńAnka
Wyrazy wielkiego współczucia, bardzo nam smutno ,trudno jest nam uwierzyć ,że już nie zobaczymy Renaty
OdpowiedzUsuńZosia i Zygmunt
Wyrazy najszczerszego współczucia. Te bolesne doświadczenia - bólu nie ukoją żadne słowa - trzymajcie się. Marta z rodziną.
OdpowiedzUsuńRafale
OdpowiedzUsuńBardzo Wam współczujemy.
Przyjmij najgłębsze wyrazy współczucia.
Jacek i Joanna
Lechu zadzwonił w Sylwestra. Ucieszyłem się, sądziłem że z życzeniami. „Słyszałeś?....Wiesz już?” Nie wiedziałem... I nadal nie wiem. Co zrobić? Jak Wam dodać otuchy? Jak pocieszyć? Trzymajcie się.
OdpowiedzUsuńBogdan
Renia odeszła, ale na zawsze zostanie w Waszych i w naszych sercach, zapamiętamy Ją jako osobę ciepłą i serdeczną.
OdpowiedzUsuńWyrazy współczucia
Ewa i Piotr
Kochany Rafale,
OdpowiedzUsuńWiadomość o śmierci Renaty była jest mnie wstrząsem.
Pamietam Renate zawsze pełna energii, kolezenską i
ciagle usmiechnietą. Z taką kobietą mogą się wiązać
tylko dobre wspomnienia, choć teraz to właśnie one
sprawiają największy ból. Bardzo sie ciesze ze
moglem Was widziec razem podczas mojego
pobytu w Polsce w 2012.
Nie wiem jak mogę Cię pocieszyć.
Na to co się stało nie znajduję słów.
Była wspaniała i sądzę, że powinieneś
być wdzięczny za te spełnione lata,
które przeżyliście wspólnie.
Zachowaj w pamięci tylko najlepsze chwile,
wspominaj szczęście którym obdarzył was los.
Myślami jestem z Tobą.
Jeśli tylko będę mogła Ci w czymś pomóc daj znać.
Trzymaj się.
Serdecznie pozdrawiam
Marek Szaniawski
Drogi Rafale,
OdpowiedzUsuńW takich chwilach trudno znaleźć słowa pocieszenia, chcieliśmy Ci jedynie powiedzieć, że podziwialiśmy Was w tej walce jaką podjęliście z ogromną nadzieją i miłością. Jesteśmy wdzięczni losowi , że dane nam było spędzic z Wami te wspaniałe dni podczas naszych wspólnych wypadów narciaskich ! ściskamy Cię serdecznie Jola i Andrzej