Noc Renacie
minęła na siedząco, chodząco w każdym bądź razie na pewno nie na śpiąco L Po pierwsze trochę bolało, pod drugie
ciążący brzuch nie pozwala jej na znalezienie sobie wygodnej pozycji. Rano
około 6:00 zastałem ją wymęczoną siedzącą na łóżku.
W nocy jeszcze
Paulina wysłała zapytanie do Medicor
Cancer Center http://medicorcancer.com/
w sprawie DCA – na rano mieliśmy
komplet dokumentów zwrotnie – całość w language więc chwile mi zajmie zanim się
przez nie przebiję.
Równolegle
Małgosia skontaktowała się ze swoją starą przyjaciółką Kasią z Kanady, która
swoim kanałem zaczęła weryfikować info o DCA. Podesłała chyba jak dotąd
najlepszy link dotyczący tego preparatu: http://www.thedcasite.com/
jest tu wszystko, testymoniale osób które dzięki specyfiku uleczyły swoje
choroby, badania lekarskie, zastosowania, linki do klinik i aptek, informacje i
filmy na temat działania DCA – po prostu wszystko co chcecie wiedzieć o
leczeniu raka przy pomocy DCA.
Równolegle
Hania z Włoch potwierdziła dostępność tego leku w aptece watykańskiej – lek wysyłają
wyłącznie na podstawie recepty (nawet polskiej).
Także
jeszcze zanim dojechałem do pracy (tak, tak – wróciłem do roboty) Monika
zorganizowała Renacie wizytę w Poradni Leczenia Bólu przy szpitalu
czerniakowskim. Muszę tylko rano podjechać do lekarza pierwszego kontaktu po
skierowanie.
Generalnie
coraz więcej spływa do mnie informacji i materiałów – muszę wprowadzić jakąś
systematykę bo inaczej zginę JW dalszym ciągu nie mam potwierdzenia, że kurierzy dowieźli wyniki tomografii do Heidelbergu i Uppsali. Tymczasem Małgosia w Szwecji mam wrażenie, że postawiła tamtejszą klinikę w stan pogotowia tak jakby tylko na sam widok dyskietki mieli przystąpić od razu do operacji J Jednocześnie przyjaciel Ślimaków mieszkający w Szwecji potwierdził, że klinika w Uppsali jest w stanie podjąć się nawet operacji raka z przerzutami.
@Małgosia / @Jola – sprawdziłem przed chwilą – ciągle nie mam potwierdzenia o doręczeniu przesyłek.
Marzena z Niemiec wskazała z kolei na Terapię SANUM http://www.sanum.pl/ - niemiecka firma, która ma swój oddział w Polsce i lekarkę przyjmującą dwa bloki od mieszkania Juniora – Junior miał się z nią skontaktować i zweryfikować na czym polega ta kuracja. Wg Marzeny to co oferuje SANUM to jest rzeczywista kuracja odkwaszająca organizm i jednocześnie go wzmacniająca – w odróżnieniu od BASICA Instant – które wygląda na to, że jest nieszkodliwą oranżadką (Jola poprzeglądała fora niemieckie i potwierdziła tezę Marzeny).
Marzena wskazała na jeszcze jeden środek (tak w ogóle to Marzena jest: Praxis für klassische Homöopathie und Naturheilkunde ) RIZOL (olej ozonowany) np.: http://drkalidas.com/shop/immune-support-anti-viral/1101-gamma-rizol-oil.html
Muszę się trochę więcej poduczyć na temat zastosowania tych wszystkich specyfików.
Na koniec dnia Tomek zaprosił mnie prezentację jonizatorów do wody i wskazał na zdrowotne właściwości tzw. Wody Kangen http://www.woda.kangenzdrowie.pl/woda-kangen
Wygląda, że rzeczywiście woda ta to jest krynica samego zdrowia i zdecydowanie zwiększa PH w organizmie. Po 12 - 14 tygodniach picia wody Kangen pH organizmu człowieka zmienia się z kwaśnego na zasadowe. W środowisku alkalicznym nie rozwijają się bakterie, wirusy, grzyby oraz komórki nowotworowe. Fajna ta woda przy czym projektanci jonizatorów japońskiej firmy Enagic uznali, że życie ludzkie jest bezcenne i nieźle wycenili swoją technologię.
Wczoraj wybraliśmy też wyciskarkę do soków OMEGA 8006 http://www.eujuicers.pl/pl/katalog/sokowirowki-i-wyciskarki/dla-domu/wyciskarki-jednoslimakowe/omega-8006
Znajomi od Mariolki wskazali jeszcze jedno źródło na dobre, ziołolecznictwo –
u Bonifratrów: http://www.bonifratrzy.pl/index.php?option=18&action=articles_show&art_id=110&menu_id=130&page=25 – kolejny trop do sprawdzenia.
W między czasie wysłuchałem w nocy w Trójce audycji z Reginą Brett http://www.reginabrett.com/ - bardzo budująca historia; dotarłem do bloga i strony Ian’a Blair Hamiltona:
co tylko potwierdza się działania wody Kangen i każdej innej zjonizowanej.
Ewa z Kanady podesłała jeszcze namiary na Dr. Burzyńskiego z USA i jego klinikę: , http://www.burzynskiclinic.com/
Okazało się, że nasza Hania poznała Pana Burzyńskiego jak był w Polsce i popilotuje ten trop szukania dobrej terapii.
Renata od ponad godziny próbuje zasnąć ale słyszę, że jej to nie wychodzi. W sumie bardzo mało dzisiaj zjadła – zastanawialiśmy się z Zuzą jak spowodować aby systematycznie małymi porcjami ale jednak jadła. Musimy cos wykoncypować – dzisiaj zjadła zupkę Mariolki tylko po to, żeby nie denerwować Zuzy.
Renata zaczyna
czasami pokasływać (sic!).
Nie wiem jak mam Wam wszystkim dziękować za tyle oznak przyjaźni i pomocy. Brak mi słów. Dziękuję.
Rafał
18 dzień
świadomego życia z rakiem
Witaj Rafal, mam nadzieje,ze dzis bedzie dla Was lepsze niz wczoraj. Myslami jestem z Wami. Rozmawialam z sekretarka dr. Burzynskiego I mam dla Was pelen zestaw informacyjny dotyczacy kliniki DR. Burzynskiego. Zawiera on pelna informacje o koniecznych badaniach do bezplatnej konsultacji. W tej klinice dobieraja leczenie indywidualnie dla kazdego pacjenta stosujac kabinacje ok 40 lekow Nazywa sie to " Gene targeted therapy". Koszta leczenia o dziwo nie sa absolutnie zawrotne mam rowniez ich rozbicie.. Jesli chcesz moge zalaczyc to na blogu albo wyslac Ci informacje emailem na Twoj prywatny email. Moj email ekolsut@hotmail.com. Przetlumacze Ci rowniez na szybko cala informacje abys nie musial poswiecac temu czasu. Trzymajcie sie pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuń